poniedziałek, 26 grudnia 2016

Jak bez wysiłku chudnąć?


                Postanowiłam podzielić się moimi doświadczeniami i obserwacjami dotyczącymi żywienia, diet oraz innych czynników, które wpływają na naszą wagę. Będę pisać wyłącznie o utracie wagi, ponieważ zakładam, że jest to bardziej powszechny problem, aniżeli chęć jej wzrostu. Należy jednak pamiętać, że bycie grubym i chudym to dwie skrajności, negatywnie wpływające na nasze zdrowie. Często zapominamy o różnicy pomiędzy byciem chudym a SZCZUPŁYM – więc jedynie o niej przypominam.
                Z moich własnych doświadczeń i obserwacji wynika, że można łatwo zacząć chudnąć jeśli wyeliminujemy z naszej diety kilka powszechnych produktów. Efekt oczywiście będzie tym większy im więcej produktów usuniemy z poniższej listy:
  • ·         Wszystkie napoje poza wodą. Ewentualnie pozostać może niesłodzona kawa, herbata oraz świeżo wyciśnięte soki. Zauważyłam, że wiele osób gasi swoje pragnienie różnymi kolorowymi napojami. Moim zdaniem jest to bezsensowne dostarczanie dodatkowego cukru, a co gorsze nie gasi pragnienia tak dobrze jak woda, więc potrzebujemy ich o wiele więcej. Tak czy siak – pij tylko wodę.
  • ·         Ziemniaki - jeśli nie wyobrażasz sobie obiadu bez nich to bardzo mi przykro, jednak wyeliminowanie ich ze swojej diety da pioronujące efekty, szczególnie jeśli jesz je codziennie. Warto się ich pozbyć.
  • ·         Pieczywo – białe w szczególności. Ja osobiście jem tylko pumpernikiel, choć bardzo rzadko.
  • ·         Masło – to jest dla mnie najbardziej bezużyteczny produkt. Jedz kanapki po prostu bez niego – moim zdaniem różnicy nie ma, szczególnie po dłuższym czasie od jego odstawienia.
  • ·         Biały ryż i makaron – bezsensowne puste kalorie, zdecyduj się na pełnoziarniste wersje
  • ·         Czerwone mięso – ale tutaj wielka uwaga dla anemików jak ja oraz innych osób – jest to bogate źródło żelaza i przy jego odstawieniu należy się koniecznie zaopatrzyć w inne jak szpinak, mięczaki, tofu, soja). Ja wspomagam się dodatkowo żelazem w tabletkach oraz witaminą C, która je lepiej przyswaja.
  • ·         Olej – kup sobie patelnie, która go nie wymaga
I na koniec kilka oczywistości których komentować nie muszę:
  • ·         Słodycze
  • ·         Fast-food
  • ·         Garmaż, wszelkie gotowe posiłki ze sklepu, do zalania/odgrzania, sosy w słoikach/proszku
Zdaję sobie sprawę, że eliminacja wszystkich powyższych produktów jest przykra, ale warto na początek usunąć z dwa np. ziemniaki i masło – już to sprawi, że zauważymy efekty. Moim zdaniem największy efekt daje usunięcie wszystkich napoi poza wodą, choć dla niektórych może to być dużo trudniejsze.
Moją ostatnią radą są ćwiczenia – jednak nie rzucajmy się na nie wszystkie od razu (tak jak ja). Mi osobiście przyniosły odwrotny efekt do zamierzonego tzn. wzrost wagi przez wzrost tkanki mięśniowej oraz jeszcze mniej płaski brzuch. Ucz się na moich błędach i wybierz sobie takie mniej intensywne, skupione na cardio.
Powodzenia.

KM


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz